to ja też witam po przerwie i od razu mówię, że długi będzie post ;P muszę napisać wszystko, co mi na sercu leży

co do Izmiru - za wolę walki Polaków muszę pochwalić - starali się i chcieli wygrać, to było widać... bałam się trochę, że przegrają to w szatni, ale wyszli i walczyli i za to czapki z głów... brakło może trochę szczęścia, może atakującego... nie ważne...

Podsumowując:
Świder, Plina  i Muras - faceci którzy zacisnęli zęby i grali mimo bólu... o ile ten pierwszy w meczu z Włochami bardzo średnio,  z Holandią całkiem przyzwoicie, o tyle Daniel we wszystkich spotkaniach naprawdę świetnie, o Dawidzie już nie mówię, bo on zagrał chyba najlepiej i najrówniej cieszę się, że znów go w kadrze zobaczyłam ośmielę się stwierdzić, że gdyby nie on, to nie wiem, czy mielibyśmy na koncie dwa tie-breaki i wygraną z Włochami w trzech setach... gdyby go tam nie było to pewnie wracaliby do domu z podkulonymi ogonami i może jednym ugranym setem - on jest tej kadrze potrzebny! znacznie bardziej niż Bąkiewicz...
Grzyb - dla mnie osobiście porażka... ani bloku, ani ataku, ani zagrywki generalnie olsztyński środek mnie zawiódł, rozczarował (sama nie wiem, jak to nazwać...)
Igła - cudeńka wyczyniał w obronie, znów utwierdziłam się w przekonaniu, że Gacek to mu może co najwyżej buty wiązać; P
Guma - cóż, miewał lepsze mecze...
Gruszka - jak na fakt, że nie grał na swojej pozycji, całkiem przyzwoicie
Kurek - z całą sympatią do niego i wiarą w jego możliwości - trochę za młody chyba jeszcze na tego typu imprezy, niech się chłopak spokojnie ogrywa i uczy boiskowego cwaniactwa a za kilka lat będziemy mieli z niego pożytek zmiany jakie dawał wnosiły życie w nasz zespół i przede wszystkim za to ogromny plus
Gierek - nieźle się wprowadził, szkoda, że nie dostał szansy by dłużej pograć...
Wika - trudno go oceniać, bo wchodził w zasadzie tylko na zagrywkę, niestety chyba ani razu nie trafił
Żygadło - solidna firma, niezłe zmiany, może też powinien więcej pograć?

chwali się współpraca bloku z obroną - dawno nie widziałam, żeby to tak dobrze działało w naszej ekipie, mocne, regularne zagrywki, zwłaszcza Pliny i Murasa, Gruszka i Kurek też coś tam próbowali i nieźle im to wychodziło Świder przypuszczam, gdyby w pełni sił był też dołożyłby tu swoją cegiełkę - generalnie wyszło 3 mocne (w tym dwie ekstra mocne:D) na 3 brazylijki więc całkiem nieźle ogóle mało zepsutych serwisów, mało błędów własnych... ładnie było, naprawdę... tylko co z tego, skoro wracamy do domu z niczym?? może faktycznie, gdyby Prygiel grał na ataku zamiast Gruszki, to dziś cieszylibyśmy się z awansu na IO??

co do Gela nie chcę się wypowiadać, bo tak naprawdę nie wiadomo nic poza tym, że zrezygnował w ostatniej chwili osobiście wydaje mi się, że się trochę przestraszył tej presji jaka wisiałaby nad nim jako na pierwszym i jedynym atakującym, ale może się mylę; )

co w takim razie z naszym atakiem? trudno wyrokować... możliwe, że się Lozano jeszcze zastanowi nad Grześkiem, choć jak pokazują poprzednie przypadki - jak się do kogoś zrazi to już raczej na amen (aczkolwiek Igła, Kadziu, nawet Wlazły dostali drugą szansę, więc... nigdy nie mów nigdy ;P)
jeśli Wlazły będzie w pełnej dyspozycji (i zechce się trochę wysilić dla reprezentacji - bo w klubie to on zawsze radzi sobie świetnie, a jak przychodzi czas gry w kadrze to nóżka boli, to jakieś skurcze się pojawiają... nie wiem już co o nim myśleć ...) to sprawa częściowo będzie rozwiązana, a jeśli nie, to nie zazdroszczę Raulowi bólu głowy... o ile na przyjęciu nadmiar zawodników, o tyle w ataku Wlazły, potem długo, długo nic i... NIC ;P pojęcia nie mam kogo poza Pryglem można by tu brać po uwagę... przesunięcie Gruszki na atak - to już chyba ostateczność... podobnie jak ogrywanie Kurka na tej pozycji.. obaj musieliby grać na tej pozycji w klubach, a to raczej niemożliwe...

no i to chyba tyle - kończę, bo i tak za bardzo się rozpisałam ;P wybaczcie

ps. strasznie się cieszę, że Hiszpanie przegrali ;P dobrze im tak, za to "spiskowanie" ;P

Też zgadzam się z tym że Murek, Ignaczak, Pliński i Świderski byli najlepszymi naszymi graczami na tym turnieju.  Igła pokazał że jest o wile więcej wart niż Gacek ( z całym szacunkiem do niego ), Świder gdyby był w pełni na siłach grał by jeszcze lepiej, Murek też pokazał że jest bardzo dobrym graczem, Daniel jest zdecydowanie naszym liderem spośród środkowych. Grzyb zawali na całej linii. Co do Wiki to Lozano mu mógł dać szanse więcej pograć. Ogólnie uważam że mimo tego że nie udało im się zakwalifikować to i tak wypadli dobrze.
Też sie ciesze że Serbowie utarli nosa Hiszpanom. Należało im się