Uważam, ze Seba jest super gościem. Gra genialnie i ma olbrzymia cierpliwosc do kibicow. Dzieki Seba jestes wielki

Sebastian w tym sezonie, zagra w jednym z najlepszych włoskich klubów - Lube Macerata będzie grał z trenerem i zawodnikami, z którymi miał okazję pracować już w Perugii, niestety przyszło mu rozstać się z 13, bo z tym numerem od wielu lat gra w klubie Mirco Corsano  - Świder będzie grał z 10... ciężko się będzie przyzwyczaić

ojej... dużo mogłabym na ten temat pisać

po pierwsze: moje odczucie - ambitny, z ogromnym poczuciem humoru, świetny siatkarz, profesjonalista w każdym calu
po drugie: stan posiadania - żona Olga, córka Maja i syn Tomek, którego ojcem chrzestnym jest Paweł Papke (nie ma to jak boiskowe przyjaźnie ;P) a matką chrzestną - Dorota Murek, żona znanego skądinąd Dawida , poza tym, o ile mnie pamięć nie myli: dwa psy i kot :]
po trzecie: jeszcze nie wiem...muszę poszperać w moich zbiorach

http://www.reprezentacja.net/seniorzy/a … sci/11252/

oto link do wypowiedzi seby dotyczacej reprezentacji

Brawo dla Seby za szczerość wobec Wlazłego! Popieram  w 100%

- Badania, które Mariusz przeszedł w Warszawie niczego nie wykazały, dlatego powinien spakować torbę i przyjechać na zgrupowanie. I nie tylko ja tak myślę - mówi Sebastian Świderski, który przejął opaskę kapitana od kontuzjowanego Piotra Gruszki.

- Rozumiem strach Mariusza przed bólem, bo skurcze nie są niczym przyjemnym, ale wyczynowy sportowiec narażony jest na takie nieprzyjemności. Większość z nas ma jakieś problemy. Ja nauczyłem się żyć z bólem. Zaciskam zęby i gram, ale widocznie niektórzy tak nie potrafią - dodaje Świderski.

Brawo dla Seby ze odwazyl sie powiedziec co mysli chociaz nie wiem czy bylo to potrzebne...

Faktycznie wyglada na to ze kadra jest podzielona. Wczoraj w studiu Bartek mowil ze nie uwaza ze to jakis przejaw gwiazdorstwa czy cos takiego. Mam nadzieje ze to za bardzo nie wplynie na nastroj w druzynie ;/

Moim zdaniem Świder miał racje,ale nie musiał tego mówić po meczu,w którym przegrali z Francją i jeszcze wcześniej ochrzanił jakąś facetke.wyszło,że chce się wyżyć... Sebastian ma prawo mówić to co myśli w końcu kapitan,ale to mi do niego wcale nie pasuje...Ja na miejscu Wlazłego bym wróciła i uszczęśliwiła te naszą reprezentacje,bo to siada również i na ich psychikę,muszą robić 2 razy więcej roboty.Gdyby wrócił wszyscy byliby happy i może wreszcie by wszystko się skończyło.